08/08/2024
6 częstych błędów podczas malowania schodów drewnianych – testujemy środki firmy Koopmans
W tym artykule przedstawię Państwu 6 częstych błędów podczas procesu malowania drewnianych schodów. Będą to następująco:
- Niepoprawnie przygotowana powierzchnia
- Niestosowanie się do zaleceń producenta
- Najpierw montaż potem malowanie
- Niemalowanie wszystkich powierzchni
- Złe warunki do malowania
- Źle dobrany środek
Zapraszam do oglądania odcinka na ten temat na platformie YouTube.
Niepoprawnie przygotowana powierzchnia drewnianych schodów
Przed rozpoczęciem procesu malowania upewnij się, że powierzchnia jest dobrze przygotowana. Co to oznacza? Oznacza to, że ma ona być przeszlifowana, wyczyszczona oraz o odpowiedniej temperaturze i wilgotności.
Proces szlifowania jest bardzo żmudny i długotrwały, ale naprawdę warto poświęcić mu odpowiednią ilość czasu i cierpliwości, ponieważ to od niego będzie zależał finalny efekt naszej pracy. Przy pracy szlifierką bardzo ważne jest to, aby nie naciskać jej w kierunku drewna, ponieważ tym sposobem spowodujemy zagłębienia w naszym materiale. Kolejną ważną rzeczą jest dopasowanie ziarnistości papieru ściernego, który będzie się wahał w granicach 80-300, w zależności od tego, jaki chcemy uzyskać efekt.
Powierzchnia materiału musi być odpowiednio oczyszczona, mówimy tutaj o plamach, pyłach i kurzach. Nie chcemy, aby wszystkie te brudy wyszły na naszej powierzchni podczas dalszych prac. Do większości zanieczyszczeń wystarczy użyć szmatki z wodą oraz zmiotki.
Temperatura i wilgotność – optymalna wilgotność materiału to 6-10%. Zbyt duża wilgotność wpływa niekorzystnie na późniejszą odporność i pracę drewna. Zbyt duża wilgotność drewna powoduje, że olej lub lakier będzie słabiej trzymał się powierzchni.
Kolejnym ważnym czynnikiem jest temperatura materiału oraz otoczenia. I tutaj przejdziemy do błędu nr 2, czyli do:
Niestosowanie się do zaleceń producenta
Przestrzeganie instrukcji i zaleceń producenta jest bardzo ważne. Głównymi parametrami, na które musimy zwrócić uwagę to data ważności produktu, temperatura, w której możemy malować produktem, czas schnięcia oraz ilość warstw, które trzeba nałożyć.
Jeżeli producent pisze w instrukcji, że należy malować jego środkiem w przedziale 15-25°C, to należy malować właśnie w takim przedziale. Gdy podejmiemy się próby malowania schodów drewnianych w temperaturze niezalecanej np.: 5°C to nasz preparat nie będzie spełniał swoich właściwości i z czasem będzie sprawiał problemy, takie jak np. łuszczenie się lakieru.
Najpierw montaż schodów, potem ich malowanie
Wszystkie elementy drewnianych schodów malujemy przed montażem. Czyli najpierw docinamy stopnie na odpowiednie wymiary, frezujemy kanty, frezujemy wszelkiego rodzaju rowki pod podstopnie lub paski LED, a dopiero, gdy stopień jest finalnie przygotowany – malujemy go. Tak samo robimy z innymi drewnianymi elementami typu policzki, wangi czy podstopnie.
Dzięki temu, że pomalujemy schody przed montażem, unikniemy powierzchni, które po montażu byłyby niedostępne, a przez to niepomalowane. Wszystkie powierzchnie drewna, które nie są pomalowane, są narażone na działanie wilgoci, która wraz z biegiem czasu będzie niszczyła nasze drewniane schody.
Niemalowanie wszystkich powierzchni
Ten błąd poniekąd łączy się z poprzednim, jednak zasługuje na osobne umówienie. W swojej karierze nie raz spotkałem się ze schodami, w których stopnie idą na konstrukcję betonową i są niepomalowane od spodu. Jest to błąd, ogromny błąd. Spód stopni musi być zawsze pomalowany. Według sztuki stolarskiej drewniany stopień powinien być pomalowany takim samym preparatem zarówno z góry, jak i z dołu. Wyjątkiem jest, gdy nałożymy olejo-wosk na górę. Wtedy na spód możemy nałożyć lakier lub lakier podkładowy. Olejo-wosk nałożone od spodu znacznie zmniejsza przyczepność stopnia do kleju i betonu.
W przypadku, gdy stopnie są niepomalowane od spodu, będą nam się z czasem krzywić, ponieważ będą ciągnęły wilgoć od spodu.
Złe warunki do malowania drewnianych schodów
Należy pamiętać, że nie tylko sam materiał musi być odpowiednio przygotowany, ale również otoczenie. W idealnych warunkach stopnie maluje się w lakierniach, w których są odpowiednie odciągi z filtrami, które dbają zarówno o jakość powietrza, brak pyłów, jak i zapachy i naszą głowę, która nie będzie boleć po 5 minutach pracy. Wiadomo, nie każdy ma przydomową lakiernię, dlatego przy samodzielnych malowaniu zwróćmy uwagę na jakość powietrza w naszej przestrzeni, czyli ilość kurzu, pyłu oraz brak wiatru i przeciągu, który będzie nanosił niechciane brudy na nasze drewniane stopnie.
Źle dobrany środek do schodów
Oleje i lakiery z przeznaczeniem do schodów będą się nieco różnić do lakierów do np. blatów kuchennych i olejów np. do tarasów. Dlatego bardzo ważne jest, aby zakupić odpowiedni środek, który przeznaczony jest dla drewnianych schodów. Środki takie charakteryzują się wysoką odpornością na ścieranie. Pamiętajmy, żeby zakupiony środek dobrze wymieszać. Jest to ważne, ponieważ cięższe substancje osiadły się na dole puszki, a lżejsze na górze, a taka konfiguracja powoduje nieefektywne zabezpieczenie drewna.
Podsumowanie
Oto efekty malowania środkami firmy Koopmans. Na dębowych, jesionowych i bukowych próbkach nałożyłem preparaty takie jak: Koopmans Houtlak PU, Yagolie Excellent i Perkolin Harde Matvernis VW. Wszystkie te próbki mogą Państwo zobaczyć w naszej hurtowni, do której serdecznie zapraszam.
Bądź na bieżąco z nowościami
Masz pytanie?
Autor
Miłosz Kapuściński
Ekspert w dziedzinie drewna. Poza prowadzeniem firmy z drewnem specjalizuje się w handlu oraz marketingu. Jego głęboka znajomość materiału pozwala mu nie tylko na skuteczne prowadzenie biznesu, ale także na dzielenie się cennymi wskazówkami i informacjami na temat różnorodnych zastosowań drewna, jego właściwości i nowych trendów w branży. Artykuły, które pisze są nie tylko źródłem praktycznej wiedzy, ale także inspiracją dla osób zainteresowanych wykorzystaniem drewna w swoich projektach. Prywatnie pasjonat snowboardu, perkusji i dumny właściciel Golden Retrievera.